Podsumowywanie zlotu nie jest zadaniem najprostszym, jeśli resztki promili wciąż atakują znienacka szare komórki, ale spróbujemy. Przy okazji witam Was ponownie w tym miejscu – gościnnie zastąpię dziś Torgerda i spróbuję zebrać do kupy to co się działo w sobotę, a działo się jak cholera…
Po raz drugi miałem dla Was przyjemność prowadzić część konwentową TaernCon (druga część, czyli część integracyjno-spożywcza sama się prowadziła, choć z każdą godziną prowadziła się coraz gorzej) i drugi raz jestem pod ogromnym wrażeniem kreatywności i zaangażowania uczestników konkursu cosplay. Już w zeszłym roku było świetnie, ale w tej edycji poziom był znacznie wyższy i bardziej wyrównany. Co prawda było nam trochę szkoda naszego zwycięzcy – Babadka, bo w warunkach totalnej sauny musiał spędzić prawie godzinę, szczelnie odziany w gumowy kombinezon, no ale 5 tysięcy platy i parę dodatkowych bonusów pewnie mu to jakoś zrekompensują 😉
Inny uczestnik z kolei, żeby przebrać się za Trevena okradł muzeum wysępił zbroję od zaprzyjaźnionego bractwa rycerskiego. I tak z Wałbrzycha targał tę zbroję pekaesem!
Furorę zrobiła Hoberl, która przez swój bujny zarost została gdzieniegdzie nazwana babcią Conchitą, a największą uwagę fotoreporterów przyciągała Voodeczka, która nawet zadbała o wypełnienie swoich magicznych flaszek odpowiednimi substancjami (paskudztwo cholerne – takie ohydne, że do dna trza było obalić). Pojawiła się też Kadri, żeby wzbudzić konsternację, kim u licha jest Kadri. Epizodu II się zachciewa, a mało kto pamięta postaci z pierwszej części! Była też gwiazda z zeszłego roku – Zuzialol przebrany za Poborcę. W tym roku niestety bez wyróżnienia, ale konkurencja była niesamowita i za strój należą się ogromne brawa. Ogólnie rzecz biorąc, wielki szacun dla wszystkich uczestników konkursu. Jak poziom ma tak szybować w górę z każdym rokiem, to na następną edycję zaprosimy telewizję.
Jeszcze w temacie sauny: tak, wiemy, że lokal był taki sobie. Wiemy, że nie było klimy – też ubolewaliśmy. Ekipa, gracze, trolle – pot wszyscy mają ten sam. Maerle poradził nam na forum, że wybierając lokal lepiej się wybrać na sobotnią imprezę, niż na wtorkowe piwko, żeby lepiej ogarnąć warunki. No prawda – nasz błąd, który już się nie powtórzy, ale na sobotę nasze żony i narzeczone nie chciałyby nas puścić samych, a z babami przecież nikt do klubu nie idzie. W każdym razie za rok, nauczeni doświadczeniem, tego samego błędu nie popełnimy, a pewnie wrócimy do sprawdzonej, ubiegłorocznej lokalizacji (w tym roku niestety plany popsuł nam remont).
Wracając do tego, co się działo. Po cosplayu ogarnialiśmy taernijski quiz, który charakteryzuje się tym, że nie ma żadnych zasad, a prowadzący nie zna prawidłowych odpowiedzi. No może aż tak źle nie było, ale pytanie, który z adminów jest najbardziej łysy wywołało pewną konsternację. Prawidłową odpowiedzią przygotowaną przez ekipę było: Gothrek. Tymczasem na scenie stoi Nazgull, łysy jak opona w cygańskim aucie… No to jak można być jeszcze bardziej łysym? Co, Gothrek ma ujemną długość owłosienia? No w każdym razie każdy z uczestników dostał koszulkę, a zwycięzca jeszcze 1000 platki, więc drobne potknięcia nie przesłoniły ogólnej radości 🙂
A jeszcze przed quizem zaprosiliśmy na moment na scenę Kaitę (która wcześniej postawiła piwo Nazgullowi – wazelinka 😉 ). Niestety z zapraszaniem ludzi na scenę jest tak, że normalnie ma to taki przebieg: ktoś wchodzi, pogadamy sobie, potem schodzi i jedziemy dalej. No ale jakby to mogło być, żeby Kaita zrobiła coś normalnie… Specjalnie z dedykacją dla Kaity fragment utworu „Niepokonani” zespołu Perfect:
„… Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść…”
Finałem części oficjalnej były tradycyjne pytania do ekipy. Jak zwykle zostało poruszonych kilka ciekawych kwestii, jak zwykle były gorzkie żale („… i od trzech lat nie dropnąłem nic dla ryca! No to jak to?”) i jak zwykle Drygu ujawnił supermegatajnątajemnicę. Tym razem zrobił to za pomocą swojej komórki (czerwonej, żeby pasowała do Ferrari, z etui wysadzanym platyną). Oczywiście jako, że mamy do czynienia z supermegatajnątajemnicą, nie będziemy pisać, o co chodziło. Kto był, ten wie. Kto nie był – ten niech się dopytuje 😉
No a po zakończeniu części oficjalnej mogliśmy się już skupić na upadlaniu się zacieśnianiu przyjaźni. Ponieważ lokal, o czym już mówiliśmy, zamienił się w saunę, to większość towarzystwa przeniosła się na ulicę. Nietypowe zbiegowisko przed knajpą przyciągało co prawda uwagę służb wszelakich, ale przecież strażnik miejski za te tysiąc pińcet na rękę nie będzie ryzykował życia i cwaniaczył do gościa z toporem w ręku.
Tradycyjnie też impreza przeniosła się w różne inne miejsca – najlepsi zdołali zaliczyć nawet kilkanaście klubów. Np. w Bezsenności Kaita tłumaczyła Torgerdowi społeczne znaczenie zaawansowanego trollowania dla rozwoju społeczności gier MMORPG. Jak wiemy z trollingu Kaita mogłaby habilitację robić, więc dyskusja była intensywna.
Podsumowując: Wiadomo, że najbardziej pro-ogarnięci gracze w czasie zlotu tłukli lempo, ale ci, którzy się jednak pojawili spisali się na medal i zrobili mega atmosferę. Dziękujemy Wam serdecznie. Nie jestem twórcą gry, ale po twórcach widziałem, że miło im było, że efektem ich pracy jest tak fajna społeczność graczy (nie to, żeby to było ważniejsze niż Ferrari, ale zawsze miło). Obiecujemy Wam, że za rok będzie jeszcze fajniej i znacznie chłodniej 😉 Spokojnie rezerwujcie już bilety do Wrocka – widzimy się za rok!
Po więcej zdjęć zapraszamy na Facebooka ( Galeria ) oraz Google+ ( Galeria by Kidda ).
A ja chciałbym wiedzieć co to za Pani ze zdjęcia numer 9
http://screenshooter.net/4526093/oqounop
O to ta 🙂
W sumie ja też 😉
Ale friendzoną z foty wali na kilometr 😀
KGB chcesz numer tel.?:)
Jeszcze Cię nie męczył o niego na prv? ooo 😀
KGB, czy ja wyczułam subtelną nutę hejtu, czy jestem przewrażliwiona? 😀
ja się bawiłam świetnie i dziękuję bardzo 😀
ps1 no z perfectem mi wyleciałeś ? jak dedykacja to coś bardziej ambitnego , nie wiem może ‘I think I’m Paranoid ‘ lub coś w ten deseń xd
ps2 a normalność w dobie kapitalizmu nie pasuje do równania jednostka + inywidualizm 😛
pozdrawiam
Aga 🙂 Nasz kolega
A to jest dziewczę co w realu nie bało się stanąc do pojedynku z rasowym rycerzem, też w realu. Pojedynek przegrała ale rycerski rycerz oddał nalezyte honory i całośc poszła w niepamięc.
No to co to za tajemnica która wyjawił Drygu? o.O
Nie będzie podklas i targowiska.
No i ferrari sprzedaje.
Nie chce poganiac ale czekam na HC, ktorego obiecaliscie na przelomie czerwca/lipca a nie na sierpien…..
Zlocik udany, warto było męczyć się bez snu, wypić tyle piw, przejechać tyle km, fartem obyć się bez mandatu dla tego żeby spotkać takie zacne grono. Mam nadzieje, że to co zostało powiedzane na zlocie zostanie wypełnione (kiedyś) i że fakt iż klub cztery litery to dosłownie były cztery litery D . . . A , zostanie zmieniony na o wiele lepszy ( taki podobno był rok temu, nie wiem nie byłem) . Widzimy sie za rok, teraz większa ekipą przybedzie s2 i sie przebierze , nie tylko z dmorlungiem hehe
Zróbcie nastp. TaernCon w Kraku, większe miasto (W końcu wielkością rynku możemy się pochwalić na cały świat), więcej klubów do wybory, i z pewnością więcej ludzi by było 😉
Lizaczek napisał/a;
“Nie chce poganiac ale czekam na HC, ktorego obiecaliscie na przelomie czerwca/lipca a nie na sierpien…..”
Przyłączam się do pytania. Pierdu, pierdu ale fajnie by było jakbyście już podali precyzyjną datę.
Jak widać http://scr.hu/0iyx/xgbe7
to nie ja pisałem o HC
Całkiem możliwe.. mój błąd. Co nie zmienia i tak prawidłowej treści.
“Cos za pomoca telefonu”… Czyzby pierwsze testy mobilnego Taerna?
No mi się podobało 🙂 jak to już opisałam na forum 🙂
Przekozacko było spotkać starych znajomych i poznać nowych 🙂
S3 wymiotło w tym roku! (btw. na prawie wszystkich załączonych fotach jesteśmy właśnie my xD)
Dzięki Ekipo, ale za rok ma być TURBULENCJA!
Tamta pania z fotki zapraszam do zgloszenia sie do mnie na rozmowe kwalifikacyjna na przyszla zone. Jesli przejdzie pomyslnie przez ten etap to udam sie do zaprzyjaznionego jubilera ktory zalatwi odpowiedni pierscionek z nieubogim w karaty diamentem 🙂 tel 536 261 302 skype espresso432 🙂
Ps. az zaluje ze tak rzadko zagladam na taern i nie pojechalem na zlocik … blado by wygladali ci chlopcy przy mnie z ktorymi wrzucono tu fotke … ech … tak to jest jak sie czasem nie rozglada i siedzi na pupie ;] Zapraszam malutka, nie pozalujesz 🙂
Graty ferrari wreszcie zes sie dorobil a teraz bierz sie za robote:D