Z życia GMa

Gadka szmatkaW dzisiejszym poście przybliżamy Wam codzienną nieludzką harówkę game masterów. Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale ci oznaczeni pomarańczowym kolorkiem to też ludzie. Wbrew pozorom mają swoje życie, marzenia, plany. Nie są zbyt czuli, fakt, ale nie dyskryminujmy ich za to :). Zawdzięczamy im porządek na serwerach, a dzisiaj prezentujemy przykładowy dzień z życia.

Swoimi uwagami na temat bycia GMem podzielili się z nami Obli i Sokół. Obaj wspomnienia z gieemowania mają na świeżo, więc relacja jest z pierwszej ręki. Najpierw głos oddajemy Sokołowi.

7:00
Pobudka 🙂 + prysznic.

7:15
Kawa i odpalenie lapka.

7:20
Forum + odpalenie TeamSpeak.

Hop na odpowiedni pokój na Ts i wyciszenie. No i czytamy, co pojawiło się od wczoraj, jakie sprawy zostały popchnięte. Hmm… stos knebli i dwa jaile – roger that :). Dev wrzucił nowy pomysł na [ciach ciach ciach – tajemnica apdejtowa :>]. Później odpiszę, kiedy będę w pełni władz umysłowych po wypitej kawie.
Rzut okiem na shoutbox – nic specjalnie ciekawego. Forum GM – ogłoszenie allegro: „Sprzedam set Reffa za 7 zloty” – desperat? Ban.

7:40
Support:
– niesłuszny ban,
– odwołanie od knebla,
– błąd,
– obraza,
– obraza.

7:45
Logowanie na serwer w celu ogarnięcia supportu a tam 4 kopertki PW:
– 2 wulgarne nicki [od razu log na panel admiński -> zmiana],
– brak skrzyni z questa [dodano komendą],
– info, że zostawiono wiadomość na support [odp].

Najpierw obrazy z supportu:
-knebel xxx 720 wulg. w walce,
-knebel yyy 10080 obraza gracza przy dobywaniu kary/recydywa.

Teraz błąd z supportu, ten sam co na kopercie – brak skrzyni z questa. [Wrzucona – temat zamknięty].
Niesłuszny ban? Sprawdźmy! SSy z groźbami odnoszącymi się do reala. [Odpowiedź graczowi, że jednak słuszny i widzimy się za 30 dni :)]
Odwołanie od knebla – nie przysługuje 720 minut. Zresztą i tak słuszny.

8:20
OK, let’s play!
Zrobimy żarcie – lecę już do dolnego Kemek, biorę zlecenie i pach ! Pierwszy priv :P. Chwila rozmowy, udzielenie informacji i lecimy. Grupka ubita. Na czacie względny spokój – gracze jeszcze „śpią”, snując się po serwerze. Czas na grupkę na grani. Ubita. Drugi priv – znajomy :). Skaczę pomiędzy czatami. Na tym dla maluchów handel więc wlepiam ostrzeżenie. Zlecenie oddane.

8:30
Hmm – co teraz? Może solo Marionetka? Ok! Rzut okiem na support – nic nie odpisano. Ok, teleport do druidów, a tam już blisko i pach – wpadamy na instę. Pet odpalony więc wio! Priv – ss z obrazą. Stoję. Wrzucam ssa do bazy na forum + sprawdzam historię gracza. Znośna – „wymsknęło” mu się, więc 720 minut ;).
WIO! Czyszczę instę i dochodzę do bosa. Poke na TS – „wejdź na pokój do mnie”. No tak, tylko gdzie? Szukam i wchodzę. Pytanie odnośnie Żabek: „nie mam insty, nie mogę iść dalej”. Leję bosa na biegu i wychodzę, by wyciągnąć gracza z zawieszonej insty. „Wolność” [słyszę na Ts]. Żegnam się i spadam na swój pokój. Rzut oka na support – zgłoszenie błędu. Informuję, że znamy już go, zgłoszony do poprawy i zamykam temat.

9:11
Ok, sprawdzę forum. Kandydatura na moda – wrzucona w odpowiedni dział. Prześwietlenie gracza + opinia. Good!
Forum modów – propozycja serwer 3. Czytam. Propozycja godna uwagi, więc dodaję opinię. Log moda na serwer. Podział czatów + wymiana uprzejmości :P.

9:30
Głód daje o sobie znać – czas coś wszamać. Rzucam szybkie “zw” na czat modów i wylogowuję się z serwera.

9:35
Śniadanie + druga kawa.

9:50
Powrót na serwer. Na supporcie dwa zgłoszenia. Jedno z błędem walki. Log na portal z błędami Taern. Opisanie, podrzucenie. Paręnaście innych zgłoszeń – Drygu ma co robić :). Drugie zgłoszenie – znów obraza na priv. Hmmm, ten sam typ co rano. Nie pomogło 720 -> 1440 + info, że kolejny będzie dużo dłuższy. Niecała minuta i mam gracza na priv. Złość/agresja/niezadowolenie – a to tylko knebel :). Tłumaczę za co. Uspokoił się, podziękował i pożegnał. Dwie minuty później prośba o zdjęcie knebla. „Proszę, już nie będę”. Znów krótka rozmowa o zasadzie działania knebla oraz o tym, czemu nie zdejmujemy. Ok – zrozumiał, a przynajmniej tak twierdzi. 5 minut później odwołanie na support :). Piszę mu to samo co w grze. Wracam oczami na czat. Mod ogarnia. Dwa privy. Jeden znajomek drugi kłopot ze zleceniem. Sprawdzam. Faktycznie błąd – podsyłam od razu na gadulca do Torgerda.

10:20
Czas na wyprawę! :). Ale gdzie? Z kim? Przecież jest rano. W słuchawkach leci „High Hopes” Pink Floydów. Wraz z modem szukamy ekipy. Druid – odwieczny dylemat ;D. JEST!!! W trakcie wyprawy pojawili się dwaj modzi – zostawiam czat dla nich :). Kolejne privy z zapytaniami od graczy. Jeden ciężki przypadek nierozumiejący słowa nie. „Dasz eq gm?”, „Dasz rarową instę?”, „Dasz mi coś?”, „Pójdziesz ze mną na wyprawę?” itd… 30 minut – ma zdrowie :).

11:00
Znów support – kolejne odpowieedzi, kolejne kłopoty. „Strata eq” – sprawdzam. Odpalam logi serwera. Poszukiwania. Nie stracił – sprzedał Carata do sklepu wraz ze śmieciami z wieży. Tłumaczę, że od jakiegoś czasu mamy zakaz oddawania rarów w takich przypadkach.

11:15
Gadulec na Ts. Srebrna z s2 jak zawsze marudzi o kawę. Znów zlecenie na żarełko – w końcu pet musi jeść. Po drodze spotykam znajomego – gadulec na bocznym. 2 minuty do końca zlecenia – OGIEŃ żeby oddać! Hmmmm, może rzucić skrzynkami? Ok! Log na panel a tam:
– dwie walki zawieszone – naprawa,
– „odświeżenie” serwera i zerknięcie na wskaźniki,
– skrzynki pyk -> resp x 3 :).

11:40
Logout i wyjście z psem.

12:05
Powrót i wyłączenie skrzyneczek. Rzut oka na forum – odpowiedź w 3 tematach. Support – czysto :). TeamSpeak – założenie kanału gildyjnego – zrobione! Logout z TS. Mod zgłasza propozycje na czacie – gadulec.

12:40
Logout i gasimy kompa – czas do pracy :P.

Gadka szmatka

Gadka szmatka

 

Sokół znika, pojawia się Obli. Obli oczywiście również aktywny od rana, ale skrzydła rozwija dopiero po południu.

14:30
Po dobrym obiedzie wracam do gry i na start atakuje mnie stado privów. Ogarniam je w kilka chwil.

14:35
Sprawdzam kolejne zgłoszenie na supporcie. „Jak zmorfować przedmiot?” Długo się nie namyślając, przypisuję zgłoszenie do Admina.

14:40
W czasie gdy sprawdzałem support, otrzymałem poke na TS „xxxx – jak możesz wejdź do nas na kanał bo gościu mnie obraża”. Długo się nie namyślając biorę Virral w rękę i lecę pomóc w potrzebie. Zanim wchodzę na kanał, rzucam sobie zmysły, wbijam na kanał xxxx i w pierwszej turze puszczam precyzyjnego bana. Od razu poleciał krytyk x3 i sytuacja uratowana. Po wszystkim żegnam się z osobami na kanale i idę do swojego kącika.

14:50
Wracam do supportu.

14:51
Odnajduję najkrótsze zgłoszenie „Okradli mi konto”. Tak wiec usiadłem wygodnie w moim bujanym fotelu, odpaliłem ostrą muzykę „Where is the rum” i zabrałem się do pracy. Z zapałem do pracy zalogowałem się na serwer, odpaliłem 4 dodatkowe okna, i zacząłem przeglądać wszystkiego logi tego gracza.

15:36
Ocieram pot z czoła.

16:50
Tak siedząc kilka minut dostałem oczopląsu od wszystkich cyferek, ale udało się. Znalazłem upragniony log, który mnie najbardziej interesował. I tak też z zadowoleniem poleciałem z lagami na support by odpowiedzieć oczekującemu graczowi. „Witam. Doszliśmy do tego kto okradł Pana/i konto. Niestety jako że ta osoba miała dostęp do Pana/i konta od ponad 4 miesięcy, nie będziemy w stanie zwrócić przedmiotów. Osoba ta oczywiście otrzyma bana na konto za ten karygodny czyn. Pozdrawiam Obli”

17:40
Kolejne zgłoszenia na supporcie. Wszystkie przypisuję do Dryga.

18:00
Przychodzi do mnie koleżanka.

[CENZURA].

20:40
Koleżanka wychodzi.

20:43
Włączam forum i widzę powiadomienie o bardzo poważnej sprawie odnośnie niesłusznego zbanowania gracza i czytam jego wytłumaczenie. „To nie byłem ja!!! Moja mama była zła, że za dużo gram w grę i chciała, żeby mnie zbanowali, żebym mógł posprzątać pokój. Dlatego użyła brzydkich słów na czacie”.

20:45
Po przeczytaniu uśmiecham się.

20:55
Wstaję z podłogi po uśmiechu.

21:00
Loguję się na grę.

21:04
Spam na privie, kolejny o „niesłusznym” zbanowaniu. „Zostałem źle zrozumiany na czacie ogólnym, napisałem „sprzedam konto za złotówki”, co po czesku znaczy „jak leci wszystkim””.

21:18
Dalej czytam priv, udając, że mnie nie ma.

22:39
Chwilowo brak wiadomości, wiec korzystam z sytuacji i wylogowuję się.

22:45
Idę zrobić sobie coś do jedzenia.

03:00
Kończę jeść.

03:05
Patrzę na support oraz forum, wszystko załatwione.

03:07
Krótka myśl: „Tyle się dzisiaj narobiłem, że jutro napiszę, że żądam podwyżki, bo w takich warunkach pracować nie mogę”.

03:10
Dumny z wykonania swojej roboty z uśmiechem kładę się spać. I tak właśnie wygląda codzienność każdego GM.

Tak drodzy gracze. Tam w tej abstrakcyjnej dali, istota bez serca i rozumu, za to  z władzą, pomarańczowym nickiem i komendami, to też człowiek, taki jak każdy z nas. Oczywiście żartujemy z tych krwiożerczych zapędów GMków. Wszyscy to morowe chłopaki i dziewczyny, pierwsi do pomocy i z ogromną wiedzą na temat gry. Mamy nadzieję, że po tym poście inaczej spojrzycie teraz na Waszego GMa. Pozdrawiamy :D.

Gadka szmatka

Gadka szmatka

46 thoughts on “Z życia GMa

  1. Już nie chce mieć kolorek na forum. 😀 można prosić w następnym wpisie o informacje typu.Gdzie najwięcej ludzi gra? Strasznie mnie to intryguje…

  2. Tak drodzy gracze. Tam w tej abstrakcyjnej dali, istota bez serca i rozumu, za to  z władzą, pomarańczowym nickiem i komendami, to też człowiek, taki jak każdy z nas.

    Kogo chcecie oszukac?? I tak wszystcy wiemy ze jestescie jaszczurkami z kosmosu 🙂

  3. Fake!
    Wszystko kłamstwo! Obli nie mógł jeść od 22:45 do 03:00. Reszta też sciema. Każdy wie, że GMi tylko liczą platynę, banują graczy z przeciwnych gildii, handlują epikami na Allegro, rozdają znajomym staty i prowokują kłótnie. Pomarańczowi nie potrafią grać – pytałem jednego o drogę do kowala i nie wiedział. A żeby zostać Gm-em trzeba mieć kolegę admina. True story.

    Mówiąc poważnie, kapitalne sprawozdanie. Szczere, ciekawe i zabawne. Szacunek, Panowie!

    P.S. Torgerd, jak tak dalej pójdzie to za dwa tygodnie wpis będzie trzynastozgłoskowcem 😀

  4. hehe 🙂 uśmiałam się 🙂

    ale to prawda, Oni też są ludźmi i musimy to uszanować. Za każdym razem jak rozmawiam z kimś (GM’em of course) na ts’ie i słyszę “poczekaj chwilę, mam ważną sprawę do załatwienia” staram się być wyrozumiała. Teraz już wiem, że mają sporo pracy 🙂

    Bardzo fajnie chłopcy przedstawili to co robią. Szacun dla nich 🙂

  5. A z kobietami to już wywiadu nie… ale może to i dobrze bo panowie mają czasem tak bujną wyobraźnię, że cały post mógłby wyjść jako jedna wielka cenzura. 🙂

  6. Chamstwo, Piękno słowo
    Wy Gma modki czy jak was tam zwał, tez potraficie byc chamami i to gorszymi od tych tam co pokazujecie, a wiecie dlaczego jesteście gorszymi, ba najgorszymi ???
    Bo Wy chamstwo robicie z premedytacją, jesteście wykształceni, inteligenti dlatego Wasze chamskie odzywki kolą w oczy ( No nie Panie Nazgull??)
    My nie możemy się przed Wami bronić coś zaprotestuje, wyświetlimy niewygodny temat, upomni sie o swoje lub zwróci uwagę na sposób, zwracania sie do usera przez Moda konsekwencje ?? Ban – często permanentny .
    Tak ciężkie zycie macie, naprawdę ..phi

  7. To co napisze to moze byc głupie ale tak mi to przyszło do głowy. Może zróbcie więcej zgłoszeń na kandydata na GM’a. Pomógłby Wam w pracy itd. mniej byście mieli na głowie. 😛

  8. Bardzo sie usmialem przy wpisie, bardzo mnie cieszy ze to wlasnie Oni sa na tym miejscu a nikt inny ^^. Dobrze wam wychodzi pelnienie tego “zawodu” :). Pozdro Sokol, dzieki za pomoc przy Twigu 😛

  9. Trochu sie naśmiałam. Tak:P
    Sokół nie napisałeś, że jeszcze z Termi Cię obgadujemy noż! :<
    Termi bedzie zawiedziona xDD

    Z tym co Obli napisał o dziewczynie – moje pierwsze skojarzenia.

  10. Hahaha, nie no .. ta Cenzura mnie rozwaliła.
    Ale fakt, macie ciężko. Nie wiem jak to jest, ale widać trochę, że jesteście niesprawiedliwi, bo naprawdę mój kuzyn nie wyłudza konta, a tu nagle buuch i już dostał knebla na 30 dni..

  11. No ja bym powiedział że gmi nie całkiem są sprawiedliwi. Napisałem chyba kilka gwiazdek normalnie shift+8 dostałem knebla za wulgaryzm. Inaczej napisałem kiedyś rano na handlowym nikogo nie było napisałem wiec 2 posty jeden pod drugim w odstępie 15 minut knebel za spam. Trzecia sytuacja co raz wiecej pojawia sie osób najczescie pierwszo lub drugolvlowych którzy wyzywają najczęściej gmów. Ztego co widziałem olewacie ich. Jeden wyzywał was przez tydzień i jeszcze sie z tego śmiał. Jak ja poprawiłem go bo chciał napisać wulgaryzm poprawiłem słowo kruwa na krówa i sie wysmiewałem ze to chciał napisac dostałem knebla za wulgaryzm. Gramw tą grę długo i jestem do niej przywiazany. Nie chciałbym kończyć z nią “znajomości” właśnie przez władze ,które coraz częściej grają mi na nerwach. Dziękuje za głos.

  12. szacunek za pokazanie jak mają na co dzień
    co mam tu dodać chyba to że też z kobietą sobie niekiedy od późnego wieczora do późnej nocy podjadamy i filmy oglądamy. Więc jak widać wszystko jest możliwe 🙂
    Pozdrawiam:)

  13. no mi to nie wytłumaczyło dla czego potrafią (co prawda metodami dyplomatycznymi) powiedzieć “odwal sie nie pomoge ci”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *